IV GC 18/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy Wrocław Fabryczna we Wrocławiu z 2023-04-14

Sygn. akt IV GC upr 18/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 grudnia 2022 roku

Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej, Wydział IV Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący: SSR Filip Wesołowski

Protokolant: Małgorzata Muratow

po rozpoznaniu w dniu 9 grudnia 2022 roku we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) we (...)

przeciwko (...) S.A. w S.

o zapłatę

oddala powództwo.

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 8 października 2021 roku strona powodowa (...) we (...) domagała się od strony pozwanej (...) S.A. w S. zasądzenia kwoty 353,89 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie oraz kosztami procesu. W uzasadnieniu wskazała, że na skutek kolizji drogowej dwóch samochodów osobowych doszło do zablokowania torowiska tramwajowego, co uniemożliwiło stronie powodowej realizację usług przewozowych zleconych przez Gminę (...). Sprawca kolizji był ubezpieczony u strony pozwanej (w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej). Szkoda w wysokości 353,89 zł obejmowała utracone wynagrodzenie w postaci 35,98 pociągokilometrów.

W dniu 25 listopada 2021 roku został wydany nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, którym zasądzono kwotę dochodzoną pozwem oraz kwotę 107 zł kosztów procesu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu. Przyznała, że łączyła ją ze sprawcą kolizji umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Jednocześnie zakwestionowała roszczenie strony powodowej zarówno co do zasady, jak i co do wysokości. Przede wszystkim zarzuciła, że strona powodowa nie poniosła szkody wskazanej w pozwie (i nie wykazała jej wysokości). Strona pozwana zarzuciła także, że nie doszło do uszkodzenia tramwaju, a warunkiem powstania odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego jest zaistnienie rzeczywistego uszczerbku na mieniu lub osobie.

W odpowiedzi na sprzeciw od nakazu zapłaty strona powodowa w całości podtrzymała żądanie pozwu.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 28 grudnia 2018 roku Gmina (...) powierzyła (...) we (...) (przewoźnikowi) do realizacji, w okresie od dnia 1 stycznia 2019 roku do dnia 31 grudnia 2019 roku, zadanie przewozowe służące zaspokajaniu bieżących potrzeb mieszkańców W., a dotyczące lokalnej komunikacji zbiorowej w zakresie przewozu osób lub bagażu w miejskiej komunikacji tramwajowej i autobusowej. Przewoźnik był między innymi zobowiązany (w stałym i okresowym układzie linii) do wykonania (...) w miejskiej komunikacji tramwajowej, w tym (...) za pomocą tramwajów wieloczłonowych oraz (...) za pomocą tramwajów dwuwagonowych (w zakresie komunikacji liniowej) i (...) tramwajami wieloczłonowymi oraz (...) tramwajami dwuwagonowymi (w komunikacji okresowej), a także do wykonania (...) wozokilometrów w miejskiej komunikacji autobusowej.

Jednocześnie określono wysokość wynagrodzenia przewoźnika za wykonane zadanie przewozowe między innymi na kwotę 9,21 zł brutto za każdy przejechany pociągokilometr w komunikacji tramwajowej stałej i okresowej pociągiem (tramwajem) wieloczłonowym oraz 10,69 zł brutto pociągiem (tramwajem) dwuwagonowym.

(dowód: bezsporne;

wskazania do realizacji – k. 12)

W dniu 2 maja 2019 roku o godz. 17:42 na skrzyżowaniu ul. (...) i ul. (...) we (...) doszło do zdarzenia z udziałem dwóch samochodów osobowych (O. (...) o numerze rejestracyjnym (...) o numerze rejestracyjnym (...)), w wyniku którego doszło do zablokowania torowiska tramwajowego.

Sprawca kolizji (kierujący samochodem P.) był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej (OC) w (...) S.A. w S..

(dowód: bezsporne;

notatka służbowa – k. 9;

wniosek końcowy z notatką informacyjną – k. 10)

W dniu 10 lipca 2019 roku pracownik przewoźnika (inspektor M. W.) wyliczył utracone korzyści dotyczące zdarzenia z dnia 2 maja 2019 roku, szacując szkodę z tytułu niezrealizowania usług przewozowych na kwotę 353,89 zł, w tym 162,59 zł za 15,21 pociągokilometrów za pociąg (tramwaj) dwuwagonowy (według stawki 10,69 zł) oraz 191,29 zł za 20,77 pociągokilometrów za pociąg (tramwaj) wieloczłonowy (według stawki 9,21 zł).

(dowód: bezsporne;

wyliczenie – k. 11)

W dniu 30 lipca 2019 roku przedstawiciel przewoźnika zgłosił powstanie szkody (...) S.A. w S. (ubezpieczycielowi), który wszczął postępowanie likwidacyjne.

(dowód: bezsporne;

wiadomość elektroniczna – k. 13;

zawiadomienie o szkodzie – k. 14)

Decyzją z dnia 27 sierpnia 2019 roku ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania. W uzasadnieniu wskazał, że w wyniku zdarzenia nie doszło do utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia przewoźnika, a wszelkie poniesione przez niego koszty dotyczą tylko ewentualnych utraconych korzyści (bez poniesienia szkody rzeczywistej).

(dowód: bezsporne;

decyzja – k. 15)

W dniu 8 maja 2020 roku przedstawiciel przewoźnika ponownie wezwał ubezpieczyciela do zapłaty utraconych korzyści w kwocie 353,89 zł.

(dowód: bezsporne;

wiadomość elektroniczna – k. 16)

W dniach 29 września 2021 roku i 23 listopada 2022 roku pracownicy przewoźnika (zastępcy kierownika działu P. G. i T. Z.) sporządzili pisemne wyjaśnienia, w których wskazali, że w związku z kolizją i wyłączeniem tramwaju z ruchu (i zaprzestaniem świadczenia usług przewozowych w dniu 2 maja 2019 roku na liniach 3, 5, 10, 20, 23) wyliczono niewykonane pociągokilometry w ilości 15,21 (na typie dwuwagonowym) oraz 37,18 (na typie wieloczłonowym), a niewykonane pociągokilometry zostały pomniejszone o przejazd tramwaju awaryjnego, który zastąpił tramwaj liniowy i przejechał 16,41 pociągokilometry.

Wskazano przy tym, że gdyby nie doszło do zdarzenia drogowego w dniu 2 maja 2019 roku, to faktury dla Gminy (...) byłyby zwiększone o utracone korzyści, czyli zamiast kwoty 2163712,87 zł na fakturze za typ dwuwagonowy za okres od 1 do 15 maja 2019 roku byłaby kwota 2163875,46 zł, a zamiast kwoty 3060111,19 zł na fakturze za typ wieloczłonowy za okres od 1 do 15 maja 2019 roku byłaby kwota 3060302,48 zł.

(dowód: bezsporne;

wyjaśnienie – k. 29 i 79;

rozliczenie – k. 30 i 82;

raport – k. 31 i 83;

zestawienia – k. 17-28;

faktura z wyciągiem z rachunku bankowego – k. 80-81)

Sąd zważył co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Bezsporne pomiędzy stronami było przede wszystkim to, że na skutek kolizji z dnia 2 maja 2019 roku zostało zablokowane torowisko tramwajowe na trasie zdarzenia. Poza sporem było także to, że ubezpieczycielem odpowiedzialności cywilnej (OC) sprawcy kolizji była strona pozwana. Istota niniejszego sporu sprowadzała się natomiast do tego, czy strona pozwana ponosiła odpowiedzialność odszkodowawczą za szkodę poniesioną przez stronę powodową (w postaci utraconych korzyści).

Zgodnie z art. 436 §1 k.c. w zw. z art. 435 k.c. samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch tego pojazdu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Przewidziana w tym przepisie odpowiedzialność oparta jest na zasadzie ryzyka (surowszej od odpowiedzialności na zasadzie winy zawartej w art. 415 k.c.), która powstaje bez względu na winę posiadacza pojazdu mechanicznego, jak również bez względu na to, czy szkoda nastąpiła w warunkach zachowania bezprawnego.

Zgodnie natomiast z art. 436 §2 k.c. w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody wymienione osoby (samoistni posiadacze pojazdów mechanicznych) mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych. Przepis ten zatem w razie zderzenia się dwóch pojazdów przewiduje powrót do zasad ogólnych, a więc do odpowiedzialności na zasadzie winy z art. 415 k.c.

Należy przy tym zauważyć, że odpowiedzialność cywilna posiadacza pojazdu jest objęta systemem obowiązkowego ubezpieczenia, a zgodnie z art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. 2003, nr 124, poz. 1152 ze zm.) poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od ubezpieczyciela. Analogiczną do powyższego przepisu normę zawiera także art. 822 §4 k.c. Tym samym strona pozwana była legitymowana biernie do występowania w niniejszym procesie.

Podstawową funkcją odszkodowania jest to, że odszkodowanie powinno przywrócić w majątku poszkodowanego stan rzeczy naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę. Nie może ono jednak przewyższać wysokości faktycznie poniesionej szkody. Odszkodowanie nie może bowiem być źródłem bezpodstawnego wzbogacenia po stronie poszkodowanego.

Pod pojęciem szkody, stanowiącej podstawową przesłankę odpowiedzialności odszkodowawczej, należy rozumieć powstałą wbrew woli poszkodowanego różnicę między jego obecnym stanem majątkowym, a takim stanem, jaki zaistniałby, gdyby nie nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Wszelka szkoda, rozpatrywana jako uszczerbek o charakterze majątkowym, może mieć w świetle przepisów kodeksu cywilnego (art. 361 §2 k.c.) postać dwojaką. Może ona bowiem obejmować zarówno stratę, jakiej doznaje mienie poszkodowanego, wskutek czego poszkodowany staje się uboższy ( damnum emergens czyli szkoda rzeczywista), jak również utratę korzyści, jakiej spodziewać mógł się poszkodowany, gdyby mu nie wyrządzono szkody, wskutek czego poszkodowany nie staje się bogatszy ( lucrum cessans). Podstawę obliczenia wysokości szkody stanowić powinno uchwycenie różnicy między stanem majątku osoby poszkodowanej, który rzeczywiście istnieje po nastąpieniu zdarzenia wywołującego szkodę, a stanem majątku hipotetycznym, pomyślanym jako stan, który urzeczywistniłby się, gdyby nie nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.

Podstawą skutecznego dochodzenia roszczenia odszkodowawczego jest także wykazanie istnienia pomiędzy określonym zdarzeniem a szkodą normalnego związku przyczynowego (art. 361 §1 k.c.). Tak rozumiany związek przyczynowy zachodzi wówczas, gdy w danym układzie stosunków i warunków oraz w zwyczajnym biegu rzeczy, bez szczególnego zbiegu okoliczności, szkoda jest typowym następstwem określonego rodzaju zdarzeń. Ocena, czy skutek jest normalny powinna być oparta na całokształcie okoliczności sprawy oraz wynikać z zasad doświadczenia życiowego i zasad wiedzy naukowej, specjalnej (tak na przykład Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 czerwca 1956 roku, III CR 515/56, OSNC 1957, nr 1, poz. 24).

Strona powodowa wywodziła odpowiedzialność strony pozwanej z faktu zawarcia przez nią (jako ubezpieczyciela) umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC) ze sprawcą kolizji z dnia 2 maja 2019 roku.

Podstawą odpowiedzialności odszkodowawczej ubezpieczyciela był w takim przypadku art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zgodnie z którym z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Odpowiedzialność ubezpieczyciela ma zatem charakter pochodny (akcesoryjny) w stosunku do odpowiedzialności posiadacza pojazdu, to znaczy powstaje wówczas i tylko w takim zakresie, w jakim za szkodę odpowiada posiadacz pojazdu lub kierujący nim.

Trzeba w tym miejscu podkreślić, że w przeciwieństwie do przepisów kodeksu cywilnego normujących odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez ruch pojazdu mechanicznego, art. 34 ust. 1 wskazanej wyżej ustawy wyraźnie określa rodzaje szkody objęte ochroną ubezpieczeniową. Szkoda musi stanowić bowiem następstwo śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Z treści wskazanego wyżej przepisu wynika zatem, że odszkodowanie z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje tylko wówczas, jeżeli szkoda jest następstwem określonych w nim zdarzeń. W ocenie Sądu utracone korzyści (w niniejszej sprawie część wynagrodzenia, które strona powodowa otrzymałaby za zrealizowanie zleconych jej przez Gminę (...) zadań przewozowych) nie mieściły się w dyspozycji wskazanego wyżej przepisu (art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych). Jak już bowiem wyżej wskazano, utrata ewentualnych utraconych korzyści powinna była stanowić następstwo śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia lub utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia, aby skutkowała powstaniem odpowiedzialności ubezpieczyciela (strony pozwanej).

Tymczasem w niniejszej sprawie nie budziło żadnych wątpliwości, że strona powodowa nie doznała szkody w rozumieniu art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Szkoda strony powodowej nie była bowiem następstwem utraty, zniszczenia lub uszkodzenia jej mienia, ponieważ powstała wyłącznie na skutek zatrzymania ruchu ulicznego na trasie zdarzenia, przez co tramwaje strony powodowej zostały przez określony czas unieruchomione i nie zrealizowały w pełni usług przewozowych. Przypadek taki nie mieścił się jednak w katalogu wskazanym w art. 34 ust. 1 wskazanej wyżej ustawy, a co za tym idzie, zgłoszona przez stronę powodową szkoda nie podlegała wyrównaniu w ramach obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadacza pojazdu mechanicznego. Stanowisko takie zajął także Sąd Okręgowy we Wrocławiu w wyroku z dnia 19 maja 2022 roku (XI Ga 126/22, niepubl.).

Skoro zatem nie było podstaw do przyjęcia odpowiedzialności strony pozwanej za szkodę w postaci utraconych korzyści, to roszczenie strony powodowej nie mogło zasługiwać na uwzględnienie.

Niezależnie od powyższych okoliczności nawet gdyby uznać, że strona pozwana ponosiła jednak odpowiedzialność odszkodowawczą za szkodę w postaci utraconych korzyści, to powództwo podlegało oddaleniu także z uwagi na brak wykazania wysokości szkody.

Trzeba w tym miejscu przypomnieć, że postępowanie cywilne ma charakter kontradyktoryjny, czego wyrazem jest przede wszystkim dyspozycja art. 232 k.p.c., określająca obowiązek stron do wskazywania dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne, co z kolei jest potwierdzeniem reguły zawartej w art. 6 k.c., wyznaczającej sposób rozłożenia ciężaru dowodu. Podkreślić należy, że zasady art. 6 k.c. i 232 k.p.c. nie określają jedynie zakresu obowiązku zgłaszania dowodów przez strony, ale rozumiane muszą być przede wszystkim i w ten sposób, że strona, która nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swych twierdzeń ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia, o ile ciężar dowodu co do tych okoliczności na niej spoczywał. Zaznaczyć także należy, że nie jest rzeczą Sądu poszukiwanie za stronę dowodów przez nią nie wskazanych, mających na celu udowodnienie jej twierdzeń (tak również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 grudnia 1996 roku, I CKU 45/96, OSNC 1997, nr 6-7, poz. 76). Dopuszczenie dowodów z urzędu jest bowiem prawem, a nie obowiązkiem Sądu, z którego to prawa powinien szczególnie ostrożnie korzystać, tak by swym działaniem nie wspierać żadnej ze stron procesu. Faktycznie działanie Sądu z urzędu powinno ograniczać się tylko do sytuacji, gdy strona działa bez fachowego pełnomocnika i dodatkowo jest nieporadna. Z zasady nie dotyczy to więc przedsiębiorcy, którego profesjonalizm powinien obejmować także sferę funkcjonowania w obrocie prawnym.

Nadto w postępowaniu w sprawach gospodarczych reguły powyższe zostały zaostrzone z uwagi na treść przepisu art. 458 5 k.p.c. Stosownie do §1 wskazanego przepisu powód jest obowiązany powołać wszystkie twierdzenia i dowody w pozwie, a pozwany – w odpowiedzi na pozew (której odpowiednikiem jest sprzeciw od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym). Zgodnie natomiast z §4 twierdzenia i dowody powołane z naruszeniem wskazanej wyżej regulacji podlegają pominięciu, chyba że strona uprawdopodobni, że ich powołanie nie było możliwe albo że potrzeba ich powołania wynikła później. W takim przypadku dalsze twierdzenia i dowody na ich poparcie powinny być powołane w terminie dwóch tygodni od dnia, w którym ich powołanie stało się możliwe lub wynikła potrzeba ich powołania. W postępowaniu w sprawach gospodarczych obie strony procesu tracą zatem prawo powoływania twierdzeń, zarzutów oraz dowodów na ich poparcie, nie powołanych w pozwie oraz odpowiedzi na pozew (sprzeciwie od nakazu zapłaty), bez względu na ich znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, chyba że wykażą, że ich powołanie w pozwie albo w sprzeciwie nie było możliwe, albo że potrzeba powołania wynikła później. Funkcją tych przepisów jest zdyscyplinowanie stron procesu poprzez zagrożenie prekluzją dowodową.

Wobec powyższego należy stwierdzić, że zgodnie z ogólną regułą, wyrażoną w art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c., ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Wskazana zasada oznacza, że powód składając pozew powinien udowodnić fakty, które w jego ocenie świadczą o zasadności powództwa. Udowodnienie faktów może nastąpić przy pomocy wszelkich środków dowodowych przewidzianych przez kodeks postępowania cywilnego. Nie ulega także wątpliwości, że co do zasady to na powodzie spoczywa ciężar udowodnienia twierdzeń zawartych w pozwie, bowiem to on domaga się zapłaty i powinien udowodnić zasadność swojego roszczenia. Reguła dotycząca ciężaru dowodu nie może być jednak pojmowana w ten sposób, że ciąży on zawsze na powodzie. W zależności od rozstrzyganych w procesie kwestii faktycznych i prawnych ciężar dowodu co do pewnych faktów będzie spoczywał na powodzie, co do innych z kolei – na pozwanym.

Nie ulega przy tym wątpliwości, że w niniejszej sprawie co do zasady to na stronie powodowej spoczywał ciężar udowodnienia istnienia dochodzonego pozwem roszczenia, bowiem to ona domagała się zapłaty odszkodowania.

W ocenie Sądu strona powodowa nie wykazała jednak wysokości ewentualnie poniesionej szkody w postaci utraconych korzyści (powstałej wskutek zablokowania ruchu tramwajowego). Z całą pewnością można bowiem stwierdzić, że wartość ta (szkoda) nie dorównywała wysokości (równowartości) wynagrodzenia w kwocie brutto, które strona powodowa otrzymałaby, gdyby świadczyła usługi przewozowe zgodnie z umową zawartą z Gminą (...). Porównując bowiem hipotetyczny stan majątku strony powodowej (w sytuacji, gdyby w pełni zrealizowała powyższą umowę) ze stanem rzeczywistym, należało niewątpliwie uwzględnić nie tylko to, co strona powodowa utraciła z uwagi na zablokowanie ruchu tramwajowego, ale również wydatki, których uniknęła. W sytuacji bowiem, gdy zdarzenie (w tym przypadku zablokowanie torowiska tramwajowego), które spowodowało szkodę, przynosi jednocześnie poszkodowanemu korzyści, wówczas należy owe korzyści uwzględnić przy określaniu wysokości odszkodowania. Dyferencyjna metoda ustalania stanu dóbr poszkodowanego wymaga dokonania tak zwanego wyrównania zysku ze stratą ( compensatio lucrum cum damno), czego podstawę stanowi art. 361 §2 k.c.

Pominięcie tego aspektu ustalania odszkodowania prowadziłoby do sytuacji, że nie stanowiłoby ono słusznej rekompensaty doznanej szkody, a poszkodowany bezpodstawnie bogaciłby się kosztem zobowiązanego do jej naprawienia. Obowiązywanie zasady compensatio lucrum cum damno oznaczało w niniejszej sprawie konieczność redukcji żądanej przez stronę powodową kwoty o koszty, które niewątpliwie poniosłaby, gdyby zrealizowała umowę w całości, a więc gdyby szkoda nie nastąpiła. W ocenie Sądu były to co najmniej koszty należnych podatków (w tym podatku od towarów i usług) oraz koszty zaoszczędzonej energii elektrycznej (koniecznej do poruszania się tramwajów).

Nie ulega zatem wątpliwości, że szkoda poniesiona przez stronę powodową byłaby z pewnością niższa niż kwota wynagrodzenia wynikającego z umowy zawartej z Gminą (...). Tym samym wysokość szkody strony powodowej (w postaci utraconych korzyści) w ocenie Sądu równałaby się wysokości utraconego zysku z tytułu wykonania umowy w całości, ale bez kosztów jej wykonywania, takich jak należne podatki czy koszty zaoszczędzonej energii elektrycznej (odpowiednik paliwa w samochodzie).

W niniejszej sprawie jednak strona powodowa (wbrew ciążącemu na niej w tym zakresie obowiązkowi dowodzenia) nie wykazała, jaka strata powstałaby w jej majątku w związku z częściowym niewykonaniem umowy.

Na marginesie jedynie można w tym miejscu wskazać, że wartości wskazane w wyjaśnieniach pracowników strony powodowej nie były tożsame z wartościami (kwotami) wskazanymi w fakturze VAT wystawionej Gminie (...).

Również na marginesie można dodatkowo zaznaczyć, że nawet gdyby przyjąć, że tramwaje w trakcie postoju pobierały jakąś ilość energii elektrycznej, to nie ulega wątpliwości, że była to ilość znacznie mniejsza, niż w trakcie jazdy (ruchu).

Ustalając stan faktyczny i wydając rozstrzygnięcie Sąd oparł się na przedstawionych przez strony dokumentach prywatnych. Sąd na podstawie art. 235 2 §1 pkt 2 i 5 k.p.c. oddalił jedynie wniosek strony powodowej o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka A. C.. Wniosek ten był także spóźniony, ponieważ nie został zgłoszony w pozwie, a strona powodowa znała stanowisko strony pozwanej przed wszczęciem procesu (z postępowania likwidacyjnego). Jednocześnie dowód ten był nieprzydatny do rozstrzygnięcia niniejszej sprawy z uwagi na zbyt ogólną tezę dowodową.

Mając wszystkie powyższe okoliczności na względzie w ocenie Sądu stronie powodowej nie przysługiwało roszczenie o zapłatę odszkodowania z tytułu utraconych korzyści (z ubezpieczenia OC sprawcy szkody). Dlatego też na podstawie art. 436 §2 k.c., art. 361 k.c., art. 822 k.c. oraz art. 6 k.c., a także art. 34 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych powództwo było nieuzasadnione i dlatego podlegało oddaleniu.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Muratow-Wasilewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej
Osoba, która wytworzyła informację:  Filip Wesołowski
Data wytworzenia informacji: