IV GC 353/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy Wrocław Fabryczna we Wrocławiu z 2024-02-16
Sygn. akt IV GC upr 353/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 stycznia 2024 roku
Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej, Wydział IV Gospodarczy
w składzie:
Przewodniczący: SSR Filip Wesołowski
Protokolant: Zuzanna Brzezińska
po rozpoznaniu w dniu 26 stycznia 2024 roku we Wrocławiu
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) S.A. w W.
przeciwko (...) spółce z o.o. we W.
o zapłatę
I. zasądza od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 1783,23 zł (jeden tysiąc siedemset osiemdziesiąt trzy złote i dwadzieścia trzy grosze) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 20 marca 2021 roku do dnia zapłaty;
II. w pozostałym zakresie umarza postępowanie;
III. zasądza od strony powodowej na rzecz strony pozwanej kwotę 20 zł kosztów procesu.
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 26 listopada 2021 roku (złożonym w Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód w elektronicznym postępowaniu upominawczym) strona powodowa (...) S.A. w W. domagała się od strony pozwanej (...) spółki z o.o. we W. zasądzenia kwoty 2229,04 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych oraz kosztami procesu. W uzasadnieniu wskazała, że zawarła ze stroną pozwaną umowę ubezpieczenia. Z tytułu zawartej umowy w zamian za świadczoną ochronę ubezpieczeniową strona pozwana była zobowiązana do zapłaty składki, czego (mimo wezwania) nie uczyniła. Dodatkowo strona powodowa domagała się rekompensaty za koszty odzyskiwania należności w wysokości 180,70 zł.
W dniu 14 stycznia 2022 roku Sąd Rejonowy Lublin-Zachód wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, którym zasądzono kwotę dochodzoną pozwem oraz 50 zł kosztów procesu.
W sprzeciwie od nakazu zapłaty strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości, kwestionując roszczenie objęte pozwem.
Postanowieniem z dnia 3 marca 2022 roku Sąd Rejonowy Lublin-Zachód wobec skutecznego wniesienia sprzeciwu i utraty mocy nakazu zapłaty umorzył postępowanie w całości oraz stwierdził, że każda ze stron ponosi koszty procesu związane ze swym udziałem w sprawie.
Pozwem z dnia 25 kwietnia 2022 roku (wniesionym w trybie art. 505 37 §2 k.p.c.) strona powodowa (...) S.A. w W. podtrzymała żądanie pozwu złożonego w elektronicznym postępowaniu upominawczym, domagając się od strony pozwanej (...) spółki z o.o. we W. zasądzenia kwoty 2229,04 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych, kosztami procesu oraz rekompensaty za koszty odzyskiwania należności w wysokości 180,70 zł.
W dniu 3 lutego 2023 roku został wydany nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, którym zasądzono kwotę dochodzoną pozwem oraz 200 zł kosztów procesu.
W sprzeciwie od nakazu zapłaty strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu. Przede wszystkim zarzuciła, że strona powodowa nie udowodniła, że rozpoczął się okres ochrony ubezpieczeniowej. Zarzuciła także, że w trakcie obowiązywania umowy wniosła o jej wcześniejsze rozwiązanie, na co strona powodowa przystała.
W odpowiedzi na sprzeciw od nakazu zapłaty strona powodowa wskazała, że zgodnie z ogólnymi warunkami ubezpieczenia okres ochrony ubezpieczeniowej rozpoczął się w dniu zawarcia umowy. Wskazała także, że w związku z zawartą ugodą umowa ubezpieczenia została wcześniej rozwiązana, a należna składka została przeliczona proporcjonalnie do okresu udzielonej ochrony ubezpieczeniowej i wyniosła 1783,23 zł. W zakresie kwoty przewyższającej należną składkę strona powodowa cofnęła pozew ze zrzeczeniem się roszczenia.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 5 marca 2021 roku (...) spółka z o.o. we W. (ubezpieczający, ubezpieczony) zawarła z (...) S.A. w W. (ubezpieczycielem) umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC), autocasco (AC) oraz (...) pojazdu V. (...) o numerze rejestracyjnym (...). potwierdzoną polisą ubezpieczeń komunikacyjnych (KK) nr (...).
Okres ubezpieczenia obowiązywał od dnia 6 marca 2021 roku do dnia 5 marca 2022 roku.
Składka ubezpieczeniowa w wysokości 2229,04 zł miała być płatna jednorazowo w terminie do dnia 19 marca 2021 roku.
Do powyższej umowy ubezpieczenia zastosowanie miały ogólne warunki ubezpieczeń komunikacyjnych (...) (OWU), ustalone uchwałą zarządu (...) S.A. nr (...) z dnia 1 września 2020 roku.
Zgodnie z OWU jeżeli w umowie ubezpieczenia określono termin zapłaty składki ubezpieczeniowej lub jej pierwszej raty przypadający na dzień, w którym rozpoczyna się określony w tej umowie okres ubezpieczenia, albo na dzień przypadający po tym dniu, odpowiedzialność ubezpieczyciela rozpoczynała się w dniu określonym w umowie ubezpieczenia jako początek okresu ubezpieczenia.
(dowód: bezsporne;
polisa – k. 24-26;
ogólne warunki umowy ubezpieczenia – k. 56-74)
W dniu 21 maja 2021 roku ubezpieczyciel ( (...) S.A. w W.) wezwał ubezpieczającego ( (...) spółkę z o.o. we W.) do zapłaty kwoty dochodzonej pozwem.
(dowód: bezsporne;
wezwanie z dnia 21.05.2021 roku – k. 27)
W dniu 10 marca 2022 roku ubezpieczyciel ponownie wezwał ubezpieczającego do zapłaty składki, określając jej wysokość na kwotę 1783,23 zł, a okres ubezpieczenia na czas od dnia 6 marca 2021 roku do dnia 23 grudnia 2021 roku.
(dowód: bezsporne;
wezwanie z dnia 10.03.2022 roku z załącznikiem – k. 37-38)
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie (w zakresie, w jakim nie zostało cofnięte).
Strona powodowa domagała się od strony pozwanej zapłaty składki ubezpieczeniowej z tytułu zawarcia umowy ubezpieczenia. Strona pozwana odmówiła zapłaty podnosząc zarzuty niewykazania roszczenia oraz zawyżenia wysokości składki.
Należy w tym miejscu przypomnieć, że postępowanie cywilne ma charakter kontradyktoryjny, czego wyrazem jest przede wszystkim dyspozycja art. 232 k.p.c., określająca obowiązek stron do wskazywania dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne, co z kolei jest potwierdzeniem reguły zawartej w art. 6 k.c., wyznaczającej sposób rozłożenia ciężaru dowodu. Trzeba podkreślić, że zasady art. 6 k.c. i 232 k.p.c. nie określają jedynie zakresu obowiązku zgłaszania dowodów przez strony, ale rozumiane muszą być przede wszystkim i w ten sposób, że strona, która nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swych twierdzeń ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia, o ile ciężar dowodu co do tych okoliczności na niej spoczywał. Zaznaczyć także należy, że nie jest rzeczą Sądu poszukiwanie za stronę dowodów przez nią nie wskazanych, mających na celu udowodnienie jej twierdzeń (tak również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 grudnia 1996 roku, I CKU 45/96, OSNC 1997, nr 6-7, poz. 76). Dopuszczenie dowodów z urzędu jest bowiem prawem, a nie obowiązkiem sądu, z którego to prawa powinien szczególnie ostrożnie korzystać, tak by swym działaniem nie wspierać żadnej ze stron procesu. Faktycznie działanie Sądu z urzędu powinno ograniczać się tylko do sytuacji, gdy strona działa bez fachowego pełnomocnika i dodatkowo jest nieporadna. Z zasady nie dotyczy to więc przedsiębiorcy, którego profesjonalizm powinien obejmować także sferę funkcjonowania w obrocie prawnym.
Wobec powyższego zgodnie z ogólną regułą, wyrażoną w art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c., ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Wskazana zasada oznacza, że powód składając pozew powinien udowodnić fakty, które w jego ocenie świadczą o zasadności powództwa. Udowodnienie faktów może nastąpić przy pomocy wszelkich środków dowodowych przewidzianych przez kodeks postępowania cywilnego. Nie ulega także wątpliwości, że co do zasady to na powodzie spoczywa ciężar udowodnienia twierdzeń zawartych w pozwie, bowiem to on domaga się zapłaty i powinien udowodnić zasadność swojego roszczenia. Reguła dotycząca ciężaru dowodu nie może być jednak pojmowana w ten sposób, że ciąży on zawsze na powodzie. W zależności od rozstrzyganych w procesie kwestii faktycznych i prawnych ciężar dowodu co do pewnych faktów będzie spoczywał na powodzie, co do innych z kolei – na pozwanym.
Nie ulega przy tym wątpliwości, że co do zasady to na stronie powodowej spoczywał ciężar udowodnienia istnienia dochodzonego roszczenia. Skoro jednak strona pozwana nie zaprzeczyła, żeby zawarła ze stroną powodową umowę ubezpieczenia pojazdu wskazanego w polisie oraz żeby strona powodowa ją wykonała, a także nie kwestionowała, że nie dokonała zapłaty całości składki, to należało uznać te okoliczności za bezsporne. W takiej sytuacji strona pozwana powinna natomiast wykazać ewentualne nieistnienie zobowiązania (że nigdy nie istniało lub wygasło, na przykład wskutek zapłaty, lub też, że istnieje w kwocie niższej niż dochodzona).
Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że strona pozwana zarzuciła, że strona powodowa nie wykazała w dostateczny sposób wysokości, zasadności i wymagalności dochodzonego roszczenia. W ocenie Sądu tak sformułowany zarzut nie był prawidłowy (i wystarczający do odparcia żądania pozwu). Nie ulega bowiem wątpliwości, że podstawowym zadaniem (i obowiązkiem) strony pozwanej jest wypowiedzenie się co do faktów przytoczonych w pozwie przez stronę powodową. To do Sądu (a nie do strony) należy natomiast ocena, czy strona powodowa (lub strona pozwana) udowodniła (wykazała) swoje twierdzenia (zarzuty).
W ocenie Sądu strona powodowa wykazała okoliczności przytoczone w pozwie. Przedstawiła bowiem dokumentujący zawarcie umowy ubezpieczenia wydruk polisy oraz wezwanie do zapłaty, z których wynikało, że strona pozwana zawarła ze stroną powodową umowę ubezpieczenia (która została przez stronę powodową wykonana), a strona pozwana nie spełniła świadczenia wzajemnego (nie zapłaciła całości składki ubezpieczeniowej). Trzeba przy tym podkreślić, że strona pozwana w żaden sposób nie zakwestionowała prawdziwości (i zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy) dokumentów przedłożonych przez stronę powodową.
Trzeba w tym miejscu dodatkowo wskazać, że zgodnie z ogólnymi warunkami umowy ubezpieczenia odpowiedzialność ubezpieczyciela rozpoczynała się w dniu określonym w umowie ubezpieczenia jako początek okresu ubezpieczenia (niezależnie od daty zapłaty składki ubezpieczeniowej).
Zgodnie z art. 481 §1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Dlatego też ustawowe odsetki za opóźnienie należały się stronie powodowej od następnego dnia po umówionym przez strony terminie płatności składki (zgodnie z żądaniem).
Ustalając stan faktyczny i wydając rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie Sąd oparł się na przedstawionych przez strony dokumentach prywatnych, których treść nie była kwestionowana.
Jednocześnie w piśmie z dnia 27 grudnia 2023 roku (odpowiedzi na sprzeciw od nakazu zapłaty) strona powodowa oświadczyła, że w związku z zawartą ugodą umowa ubezpieczenia została wcześniej rozwiązana, a należna składka została przeliczona proporcjonalnie do okresu udzielonej ochrony ubezpieczeniowej i wyniosła 1783,23 zł. W zakresie kwoty przewyższającej należną składkę strona powodowa cofnęła pozew ze zrzeczeniem się roszczenia.
Skoro cofnięcie pozwu nastąpiło przed rozpoczęciem rozprawy, zgoda strony pozwanej na dokonanie tej czynności przez stronę powodową nie była wymagana (art. 203 §1 k.p.c.).
Sąd dokonał analizy cofnięcia pozwu w świetle art. 203 §4 k.p.c. i uznał, że nie zachodzą negatywne przesłanki określone w tym przepisie.
Mając powyższe na uwadze na podstawie art. 355 §1 k.p.c. orzeczono jak w punkcie II wyroku.
Biorąc zatem wszystkie powyższe okoliczności pod uwagę, skoro strona powodowa wykazała istnienie roszczenia wobec strony pozwanej w wysokości 1783,23 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie (w pozostałej części powództwo zostało cofnięte), a zgłoszone przez stronę pozwaną zarzuty okazały się nieuzasadnione (poza zarzutem zawyżenia składki, który to zarzut ostatecznie skutkował częściowym cofnięciem pozwu), to powództwo w zakresie powyższej kwoty (wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie) zasługiwało na uwzględnienie.
Dlatego też na podstawie art. 805 k.c. oraz art. 481 k.c., a przede wszystkim łączącej strony umowy ubezpieczenia, orzeczono jak w punkcie I wyroku.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą stosunkowo rozdzielone. Strona powodowa wygrała w 80% w stosunku do pierwotnego żądania i poniosła koszty opłaty sądowej od pozwu w kwocie 200 zł. Należał się jej zatem zwrot kosztów w kwocie 160 zł. Strona pozwana wygrała natomiast w 20% (w zakresie, w jakim strona powodowa cofnęła pozew), ponosząc koszty zastępstwa procesowego w wysokości 900 zł, a zatem należał jej się zwrot kosztów w wysokości 180 zł. Zważywszy więc na wynik sprawy i poniesione przez strony koszty należało zasądzić od strony powodowej na rzecz strony pozwanej kwotę 20 zł.
W ocenie Sądu stronie powodowej nie przysługiwało roszczenie o zapłatę rekompensaty za koszty odzyskiwania należności w wysokości 180,70 zł.
Zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 8 marca 2013 roku o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych wierzycielowi przysługuje od dłużnika, bez wezwania, rekompensata za koszty odzyskiwania należności, stanowiąca równowartość kwot od 40 euro do 100 euro. Zgodnie natomiast z art. 10 ust. 2 ustawy oprócz kwoty, o której mowa wyżej, wierzycielowi przysługuje również zwrot, w uzasadnionej wysokości, poniesionych kosztów odzyskiwania należności przewyższających tę kwotę.
Trzeba w tym miejscu wskazać, że powyższa ustawa miała wdrożyć (implementować) do krajowego systemu prawnego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/7/UE z dnia 16 lutego 2011 roku w sprawie zwalczania opóźnień w płatnościach w transakcjach handlowych (Dz.U. UE L z dnia 23 lutego 2011 roku). Zgodnie z preambułą powyższej dyrektywy konieczna jest uczciwa rekompensata za ponoszone przez wierzycieli koszty odzyskiwania należności w związku z opóźnieniami w płatnościach, aby zniechęcić do opóźnień w płatnościach. Koszty odzyskiwania należności powinny obejmować również odzyskiwanie kosztów administracyjnych oraz rekompensatę za koszty wewnętrzne poniesione z powodu opóźnień w płatnościach, w odniesieniu do których niniejsza dyrektywa powinna przewidzieć stałą minimalną kwotę, którą można połączyć z odsetkami za opóźnienia w płatnościach. Rekompensata w postaci stałej kwoty powinna mieć na celu ograniczenie kosztów administracyjnych i wewnętrznych związanych z odzyskiwaniem należności. Rekompensata za koszty odzyskiwania należności powinna zostać ustalona bez naruszania przepisów prawa krajowego, zgodnie z którymi sąd krajowy może przyznać wierzycielowi rekompensatę za każdą dodatkową szkodę powstałą w związku z opóźnieniem w płatnościach dłużnika. Oprócz roszczenia o zapłatę stałej kwoty na pokrycie kosztów odzyskiwania należności wierzyciele powinni mieć również roszczenie o zwrot pozostałych kosztów odzyskiwania należności, które ponoszą z powodu opóźnień w płatnościach dłużnika. Do tych kosztów zalicza się w szczególności koszty poniesione przez wierzycieli w związku ze skorzystaniem z usług prawnika lub firmy windykacyjnej.
Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę należy zatem przede wszystkim wskazać, że w ocenie Sądu rekompensata za koszty odzyskiwania należności w zryczałtowanej wysokości 40 euro powinna być składnikiem szeroko rozumianych kosztów procesu, a nie żądania głównego pozwu.
Niezależnie od powyższego należy wskazać, że obowiązek zapłaty zryczałtowanej kwoty w wysokości 40 euro (rekompensaty za koszty odzyskiwania należności) ma skłonić dłużnika do regulowania jego należności w terminie. Mając jednak na względzie dolegliwość takiej sankcji dla dłużnika, do Sądu orzekającego w sprawach o przyznanie równowartości 40 euro należy zbadanie, czy w okolicznościach konkretnej sprawy wierzyciel nie nadużył przyznanego mu prawa w rozumieniu art. 5 k.c. (stanowisko takie zajął także Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 11 grudnia 2015 roku, III CZP 94/15, OSNC 2017, nr 1, poz. 5).
Tymczasem w ocenie Sądu strona powodowa zachowała się nielojalnie wobec strony pozwanej, ponieważ mimo świadomości rzeczywistej wysokości roszczenia i zmniejszenia wartości składki ubezpieczeniowej (co jednoznacznie wynikało z pisma strony powodowej do strony pozwanej z dnia 10 marca 2022 roku, a w istocie z załącznika do tego pisma) wystąpiła z powództwem o zapłatę całości wynikającej z polisy składki (mimo że ponowne złożenie pozwu po umorzeniu postępowania w elektronicznym postępowaniu upominawczym nastąpiło już po dacie powyższego pisma, a zatem strona powodowa miała realną możliwość ograniczenia swojego żądania do prawidłowej wysokości), i tym samym naraziła stronę pozwaną na poniesienie zbędnych kosztów wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty. Dlatego też w ocenie Sądu stronie powodowej nie przysługiwało roszczenie o zapłatę rekompensaty za koszty odzyskiwania należności w wysokości 40 euro (180,70 zł).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej
Osoba, która wytworzyła informację: Filip Wesołowski
Data wytworzenia informacji: